Aleksander – śmieszne znaczenia

Znaczenie imienia Aleksander – śmieszne znaczenia

Trzeba niestety z przykrością przyznać, że Aleksander ma problem z alkoholem i to duży. Nie potrafi rano wstać z łóżka jeśli nie wypije przynajmniej dwóch piw i tylko to pozwala mu stanąć w pionie. Potem jest już tylko gorzej, musi mieć zapewniony stały dopływ alkoholu.

Twierdzi, że fatalnie znosi kaca, a najlepszym sposobem, by do niego nie dopuścić, jest nieprzerywanie picia i stosuje się do tej zasady z wielką ochotą. Nie oznacza to jednak, by alkohol w czymś mu przeszkadzał, gdyż funkcjonuje zupełnie normalnie, a czasem nawet ma szybsze reakcje niż inni ludzie, choć kiedy jest zmęczony, zdarza mu się pomylić sedes z fotelem, ale do tego wszyscy już przywykli.

Jest bardzo towarzyski i chętnie dyskutuje na poważne tematy, odwiedza więc fora internetowe dla gimnazjalistów i wdaje się z nimi w pyskówki, bo twierdzi, że to rozwija go intelektualnie. Rzeczywiście, trudno go przegadać, a kiedy kończą mu się argumenty, kopie swych oponentów po kostkach, więc zawsze stawia na swoim.

Ludzie często się go boją, gdyż w swym środowisku uchodzi za osobę bardzo niebezpieczną. Tajemnicą poliszynela jest, że kiedy ktoś przez pomyłkę zaparkował na jego miejscu, następnego dnia znalazł na masce swojego samochodu pogróżkę w postaci martwej muchy, więc wszyscy wola zrobić, co chce, byle tylko mu się nie narażać. Faktem jest, że najpierw działa, a potem myśli, więc nigdy nie można być pewnym, czy w najweselszym momencie imprezy nie zdecyduje się wskoczyć w ubraniu do basenu… pompowanego na główkę.

Jest wielkim fanem różowego koloru, jego pokój wygląda jak sypialnia lalki Barbie i marzy mu się, by ufarbować włosy na różowo, ale obawia się, jak na to zareagowaliby jego znajomi, więc poprzestaje tylko na noszeniu różowej peruki. Innym jego dziwactwem jest fakt, że gdy inni piszą na komputerze bez patrzenia na klawiaturę, on pisze bez używania rąk – zamiast dłoni, używa czoła. Trzeba przyznać, że doskonale mu to wychodzi i jest w tym mistrzem, ale po kilku latach takiej pracy ma odciśniętą na czole klawiaturę i przez to ludzie mogą go wytykać palcami na ulicy. Ilekroć się to zdarza, wpada w wielką depresję, bo wydaje mu się, że wszyscy zwracają uwagę na fakt, jak nienaturalnie szczupłe są jego stopy.

Zobacz też: Aleksander