Agata – śmieszne znaczenie

Wielką pasja Agaty jest śpiew sceniczny, ale mało kto rozumie, co chce przekazać publiczności, bo śpiewa bez słow. Wynika to z tego, iż nie za dobrze radzi sobie z językiem polskim, a także strasznie sepleni, co jest wynikiem posiadania przez nią nadmiernie przerośniętych siekaczy. Lekarz kazał jej ścierać je na pustaku, podobnie jak robią to chomiki, ale Agata jest na to zbyt leniwa, a poza tym wydaje jej się, że dzięki temu ma bardziej ponętne usta.

Nie wiadomo, czy to jej sceniczny image, czy coś innego powoduje, że zwykle nieźle radzi sobie w zespole metalowym. Kiedy nastroszy swe długie splątane włosy o odcieniu bakłażana i zaryczy do mikrofonu, w ludziach zamierają serca i czują się, jakby sam szatan zstąpił na ziemię i dla nich śpiewał, więc oczekiwany efekt zostaje osiągnięty. Nikt przy tym nie spodziewa się, że szatan i sataniści to największa fobia Agaty i sam boi się tego, jak wygląda, kiedy idzie ryczeć, dlatego potłukła wszystkie lustra w swoim domu i przegląda się w klozecie. Zresztą wydaje jej się, że tam wygląda znacznie korzystniej. Boi się też oglądać za siebie i nigdy tego nie robi, bez względu na to, co może się za nią znajdować.

Jej hobby jest zbieranie znaczków, nie po to jednak, by je kolekcjonować, ale uwielbia je lizać. Smak kleju jest dla niej lepszy niż jakikolwiek lody i mogłaby to robić całymi godzinami, aż do odwodnienia. Ma także całkiem głupią pasję, graniczącą z maniactwem, polegającą na zadawaniu sobie bólu. Jej ulubioną metodą jest naciskanie czołem na kolano tak, by odbiły się na nim wszystkie włoski, jakie ma na nogach. Czasami także przypala się zimnymi ogniami lub oblewa się woskiem do depilacji na zimno.

Jej największą tajemnicą jest to, że po zakończeniu koncertu za każdym razem idzie do kościoła, gdzie m drugą fuchę – występuje z zakonnicami w zespole gospel. Robi tam za głównego klaskacza.